sobota, 16 lutego 2008

Psychodela not dead!


















Psycholeda wciąż żyje i do tego ma się całkiem dobrze, powstaje ostatnio mnóstwo projektów inspirowanych stylem z lat "kwiatów we włosach oraz heroiny". Chciałbym na początek przedstawić Wam album zespołu, a właściwie projektu legendarnej już niemal w stanach zjednoczonych formacji nowej fali rocka psychodelicznego Bardo Pond ...projekt powstał przy udziale nowozelandzkiego gitarzysty prężnie działającego na tamtejszej scenie muzyki eksperymentalnej Roya Montgomerego ...owo coś nazywa się Hush Jar Tempo ...haha swoją drogą adekwatna nazwa dla muzyki prezentowanej przez ów zespół

krążek nazywa się "Under Glass" i jest do posłuchania tutaj ...C.D.N

peace & noise!

niedziela, 27 stycznia 2008

piątek, 25 stycznia 2008

Handful of Dust

Handful of Dust to projekt utworzony przez gitarzystę wolno improwizującej nowo zelandzkiej formacji rockowej The Dead C, której jestem wiernym fanem Bruce'a Russella oraz awangardowego skrzypka Alastaira Galbraitha ...chciałbym przedstawić ich długo grający krążek "philosophick mercury" który składa się z dwóch improwizowanych utworów nagranych na żywo ...tutaj znajdziecie link do tego materiału.

Arab on Radar



















Arab on Radar to jedni z prekursorów stylu noise-rock na początek ich album "ruff day at the orifice", nie chciało mi się uploadować więc posłużyłem się linkiem z bloga podroom.blogger.ba
a oto on

dobra, pora zacząć

Stworzyłem sobie tego bloga z nudów, z góry zastrzegam że ortografię mam dupie także jeśli ktoś jest wrażliwy na błędy interpunkcyjne czy ortograficzne niech sobie daruje nauczycielskie popierdywanie i skieruje swe ślepia w inne rejony ...acha teraz wypadałoby postawić kropkę dobra więc stawiam ją o. Ten blog jest przede wszystkim dla muzyki - czegoś bez czego po prostu nie potrafię egzystować ...będę tutaj wklejał linki do różnych płyt które mnie zaciekawiły ehhh a jest tego sporo, część sam zuploadują a część linków zapożyczę z innych blogów oczywiście promując je przy okazji (żeby nikt nie miał pretęsji że je podkradam i udaje głupka że to niby moje) ...postaram się też czasem coś napisać o różnych płytach, jeśli oczywiście znajdę odpowiednie słowa by je opisać ...ehhh to tyle

Greetings from Poland

...no we don't wearing coats in winter and we don't have polar bears on the streets!